Skip to main content

28 03 2023 roku klasa 1C (wychowawczyni Irena Markuszewska) dotarła pod opieką pana Pawła Szymona Skworody (historia, HiT, WOS) do Muzeum Więzienia Pawiak. W tym szczególnym miejscu martyrologii narodu polskiego, więzieniu śledczym Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa Dystryktu Warszawskiego (Wydziału IV Tajnej Policji Państwowej – gestapo), nasi uczniowie mogli dowiedzieć się, dzięki oprowadzeniu przez panią przewodnik jak wyglądał los ludzi, którzy trafili w ręce niemieckich nazistowskich okupantów. Poznali więc metody przesłuchań, rozkład dnia uwięzionych, losy niektórych z nich, geografię „warszawskiego pierścienia śmierci” (miejsca straceń), metody konspiracji na Pawiaku oraz treść niektórych grypsów osadzonych i pomordowanych. Mogli też dowiedzieć się, dlaczego symbolem Pawiaka stało się drzewo-pomnik. Warto w tym miejscu dodać, że „ważnym wydarzeniem, szczególnie dla byłych więźniów Pawiaka i ich rodzin, była uroczystość odsłonięcia Pomnika Drzewa Pawiackiego, która odbyła się 8 czerwca 2005 r. W imię wiecznej pamięci, jako symbol przetrwania, życia i jego przewagi nad śmiercią. W imię przewagi miłości nad nienawiścią – napisał w Księdze Pamiątkowej tuż po zakończeniu uroczystości odsłonięcia Pomnika Drzewa Pawiackiego Adam Struzik – Marszałek Województwa Mazowieckiego, który wraz z Lechem Kaczyńskim – prezydentem Warszawy odsłonili ten niepowtarzalny pomnik – kopię drzewa wiązu odlaną w brązie. Wiąz limak – świadek ludzkiego cierpienia, bohaterstwa i zbrodni przetrwał wysadzenie Pawiaka. Pierwsze tabliczki z nazwiskami ofiar rodziny przybijały bezpośrednio do pnia drzewa już na początku 1945 r. W 1984 r. na skutek porażenia przez grafiozę, chorobę wiązów, drzewo obumarło. W latach 1992–1993 zostało zakonserwowane, m.in. nasączone płynami impregnacyjnymi, korzenie wzmocniono specjalną konstrukcją żelbetową oraz dokonano cięcia kosmetycznego drobnych gałęzi. Wykonano też metalową obręcz, do której przytwierdzono tabliczki. Dzięki zabiegom konserwatorskim drzewo przetrwało kolejne 11 lat. Na początku 2004 r. na podstawie trzech specjalistycznych opinii konserwatorskich, które dowiodły, że dalsza skuteczna konserwacja istniejącej struktury nie jest już możliwa, zadecydowano o zastąpieniu oryginału kopią z brązu” (cytat za stroną internetową Muzeum Więzienia Pawiak – Oddział Muzeum Niepodległości).

Szacuje się, że na Pawiak trafiło około 100 tys. więźniów, z których 37 tys. zginęło w egzekucjach, zostało zamordowanych w czasie przesłuchań na Szucha lub w celach, albo zmarło w szpitalu więziennym. Więźniów Pawiaka rozstrzeliwano w ogrodach sejmowym i uniwersyteckim, jak też na skraju Puszczy Kampinoskiej w pobliżu wsi Palmiry, w Szwedzkich Górach, Wólce Węglowej, Laskach, na wydmach Łuże, w Lasach Kabackich, w Lasach Chojnowskich koło Stefanowa, w Magdalence, w Bukowcu koło Jabłonny. Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się liczby ofiar obywateli polskich narodowości żydowskiej więzionych na Pawiaku. Po stłumieniu powstania w getcie egzekucje wykonywano na sąsiadujących z Pawiakiem ulicach – Dzielnej, Gęsiej, Zamenhoffa, Nowolipkach. W Warszawie odbywały się też egzekucje publiczne na ulicach miasta. Nazwiska rozstrzelanych umieszczano na obwieszczeniach lub ogłaszano z ulicznych megafonów. Zbrodnie na Pawiaku wstrząsnęły Warszawą, a na murach domów rychło pojawiły się napisy „Pawiak pomścimy”. Około 60 tys. więźniów wywieziono do obozów koncentracyjnych, takich jak Auschwitz-Birkenau, Ravensbrűck, Gross-Rosen, Majdanek, Stutthof, Sachsenhausen, obozu pracy w Treblince i do Buchenwaldu. Więźniowie Pawiaka po wcześniejszym pobycie w tych obozach osadzani byli także m.in. w Mauthausen-Gusen, Dachau, Flossenburgu i Bergen-Belsen. Dzięki poznaniu tej historii nasi uczniowie mogli lepiej zrozumieć jedno z najbardziej wstrząsających zdań wyryte przez polskiego więźnia na ścianie katowni w Alei Szucha: „Łatwo jest mówić o Polsce, trudniej dla niej pracować, jeszcze trudniej umrzeć, a najtrudniej cierpieć”.

Do Muzeum Więzienia Pawiak udadzą się w kwietniu 2023 klasy 2B i 2D (obie pod opieką pana Pawła Szymona Skworody) i 2C (pod opieką wychowawczyni pani Barbary Pełki). W tym miejscu chcemy bardzo serdecznie podziękować za hojność naszej Radzie Rodziców, bez której finansowej wsparcia opłacenie przewodników byłoby wysoce utrudnione.

 

Opracował Paweł Szymon Skworoda.